1. W pełni niezależny, w pełni suwerenny, w pełni apolityczny Trybunał Konstytucyjny ma nowych pracowników. To dwaj byli asystenci europosła PiS, Zbigniewa Krasnodębskiego. Robert Lubański, mąż bratanicy europosła, jest teraz doradcą pani Przyłębskiej, a drugi szefem zespołu prezydialnego. Jeśli dodamy do tego częste spotkania sędziów z politykami PiS to rzeczywiście, szybciej możemy uwierzyć w cuda niż rzetelność tego TK.
2. „Wszystkie dzieci nasze są” tralalala… pic na wodę. Nasze, a właściwie pisowskie to są tylko dzieci poczęte, do momentu narodzin. Potem stają się bardziej obce i tyle. Rodzice dostają 500 zł na dziecko, biedy już nie ma, więc czym, a właściwie kim, się przejmować. Tak więc nieRząd odpuszcza sobie sfinansowanie warzyw, owoców i mleka w szkołach. Do tej pory dwa programy Szklanka mleka” oraz „Owoce i warzywa w szkole” były dofinansowane przez UE, ale polska władza nie lubi UE, za dużo musiała dorzucać do tych programów własnej (czyli naszej) kasy, więc połączyła te dwa programy w jeden, ograniczyła ilość dzieci, które z niego skorzystają i obniżyła stawki. I tak sobie pojedzą nasze dzieciaczki gorsze warzywka, popija mleko gorszej jakości, a niektóre to tylko sobie popatrzą, bo do programu się nie załapią.
3. Trudno rozgryźć efekty programu 500 Plus. Według deklaracji rodziców, kasa ta idzie głównie na prywatne zajęcia pozalekcyjne (co drugie dziecko), na rozwój zainteresowań (co piąte dziecko), jedzenie, ubrani i coś tam odkładane zostaje w ramach oszczędzania. Tylko nieliczni przyznają się, że zrobili remont za te pieniądze, kupili coś wartościowego, spłacili długi czy też zaciągnęli większy kredyt. Coś tu jednak nie do końca tak jest. Życie pokazuje, że ostro wzrosła frekwencja w kinach, zakup używanych samochodów, wyjazdy na wakacje. Według GUS pieniądze idą przede wszystkim na jedzenie, mieszkanie i transport. Na edukację rodziny wydają średnio 14 zł na miesiąc, więc chyba tak nie do końca inwestują w przyszłość dzieci. I gdzie tu prawda?
4. Jedną ze sztandarowych obietnic PiS było zmniejszenie zatrudnienia w ministerstwach. Naród to kupił, bo fajnie jest poczuć, ze wreszcie władzę obejmie partia, która weźmie się za nadmiar urzędników ministerialnych, którzy są jak święte krowy. Nie przepracują się za bardzo, a kasa im płynie wartkim strumieniem. I co mamy teraz? Ha.. 97 wiceministrów, z których każdy ma swoich ludzi do roboty. No proszę, i kolejna bujda...miało być mniej, jest najwięcej w historii, a naród udaje że nie widzi i nadal tkwi w zachwycie.
5. Telewizja Republika, popierająca bezkrytycznie każde posunięcie swego nieRządu, chciała godnie podejść do tematu odszkodowań od Niemców za zniszczenia z lat okupacji i machnęła tak kontrowersyjną grafikę „wsparcia”, że już nie tylko ręce opadają. Słynna brama w Auschwitz, tutaj z napisem „Reparationen machen frei” (reparacje czynią wolnym), a poniżej „Ordnung muss sein” (porządek musi być). Autorem tego „dzieła” jest facet, związany, o ironio, z Ruchem Higieny Moralnej. Nie ma co, taka moralność aż woła o pomstę do nieba.
*
Zapuchnięta twarz Szydło, cwane spojrzenie Macierewicza, obietnice Błaszczaka, że rozprawi się z burzami, roześmiana Zalewska, Szyszko, któremu szyszki uszkodziły zwoje myślowe, Waszczykowski z reguły niemyślący i całą ta reszta postaci jak z najgłupszych kreskówek, aż kują w oczy. Proponuję ogólnopolską akcję „Dymisja”, bo każdy dzień ich „służby” grozi Polsce śmiercią lub trwałym kalectwem. Do środy.
Tamara Olszewska
Źródło informacji
1. http://www.newsweek.pl/polska/polityka/trybunal-konstytucyjny-zatrudnil-bylych-asystentow-europosla-pis,artykuly,414588,1.html?src=HP_List_latest
2. http://wyborcza.pl/7,75398,22230638,pis-obiecywal-owoce-i-warzywa-dla-2-6-mln-dzieci-teraz-rzad.html
3. http://next.gazeta.pl/next/7,151003,22220222,500-plus-to-najrozsadniej-wydawane-pieniadze-swiata-przynajmniej.html#MTstream
4. http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/rzad-pis-ma-97-wiceministrow-to-rekord-wszech-czasow/kgcfdwd
5. https://www.wprost.pl/kraj/10070168/Skandal-z-grafika-TV-Republika-Muzeum-Auschwitz-Birkenau-krytykuje-poziom-moralny-i-zrozumienie-historii.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz