piątek, 12 maja 2017

Poseł K. testuje Odruch Pawłowa na swoim narodzie

Żył sobie ponad 100 lat temu niejaki Iwan Pawłow, rosyjski fizjolog, który poświęcił się pracom nad odruchem warunkowym. Odruchy Pawłowa to nabyte reakcje organizmu na bodźce zewnętrzne, w przeciwieństwie do odruchów bezwarunkowych, czyli odruchów wrodzonych, jak np. kichanie. Odruchy warunkowe nabywamy w miarę, jak powtarzamy daną czynność. Zostały one zbadane przez Iwana Pawłowa (stąd nazwa), który zauważył zależność między odruchem (wydzielanie śliny przez psy) a tym, co poprzedza bodziec kluczowy (czyli np. dźwięk dzwonka przed posiłkiem, który wywoływał ślinienie się psów). Po wielokrotnych próbach doszedł do wniosku, że czasem wystarczy sam dźwięk dzwonka, żeby psy zaczęły się ślinić.

Poseł K. to mądry facet. Znał widocznie tę historię i postanowił wypracować odruch Pawłowa w polskim społeczeństwie. Temu służą właśnie miesięcznice. Już od 85 miesięcy eksperyment na narodzie trwa w najlepsze. Nie trzeba tutaj światła czy gwizdka, ich rolę odgrywają słowa – klucze, takie jak np. zdrada, zamach, polegli, nienawiść, drugi sort, droga do prawdy. Naród doszedł już do tego etapu, że słysząc je, staje na czterech łapkach, dostaje zaćmienia umysłu i jak zaprogramowane roboty, powtarza je jak mantrę, coraz głośniej i głośniej. Jednocześnie zmienia się jego postrzeganie rzeczywistości.

Widzi tylko to, co pozwala mu dostrzec poseł K. i przyjmuje to za najprawdziwszą prawdę. Jedną, jedynie słuszną. Otaczający świat staje się biało czarny, gdzie bielą jest tylko naród posła K, a całą reszta to zło, które trzeba będzie wyeliminować. PiS ciężko pracuje nad tym, by wzmocnić odruch Pawłowa w Polakach, by jak najszybciej go wykształcić, bo czas goni. Stąd całą gama dodatkowych bodźców, serwowanych przez reżimowe media, przekłamujące maksymalnie świat, w jakim żyją ofiary eksperymentu, przez polityków, którzy z sercem na dłoni wciskają straszny kit. Wiecie, coś czuję, ze ten eksperyment to dobrze skończyć się nie może. Widzę oczami wyobraźni te tłumy, które na rzucone słowo – hasło przyjmują agresywną postawę i ruszają do ataku...a poseł K. rączki zaciera...

Tamara Olszewska

Brak komentarzy: